OGÓLNOPOLSKIE FORUM ADOPCYJNE

Centaurus

Sahib nie miał szczęścia. Jest dowodem na to, że dobre pochodzenie nie gwarantuje absolutnie niczego, a już na pewno nie zagwarantuje miłości człowieka. Psie życie jest loterią, możesz nie mieć nic, a być czyimś całym życiem. Możesz też myśleć, że jesteś wart więcej niż inne psy - a rzeczywistość pokaże Ci, że nie ma reguł. Bo człowiek potrafi zrównać do zera każde stworzenie. Chociaż te rodowodowe, te mieszańce, te ładne, te brzydkie, te starsze i te młode - one wszystkie chcą być kochane, wszystkie marzą, by mieć tu na ziemi, swój skrawek nieba.

Sahib zmieniał dom 5 razy chociaż ma dopiero 15 miesięcy. Jest psem włóczykijem. Jego życie jest tułaczką, wiecznym odrzuceniem, wieczną zmianą. Nie ma przyjaciół, nie masz swojej miski, ani swojego posłania. Wszystko masz tylko na chwilę.

Sahiba poznajemy, kiedy ostatni właściciel przyprowadza go do weterynarza, aby ten dokonał eutanazji psa - bo ugryzł żonę właściciela. A być może Sahib po prostu się zagubił, być może ktoś kto powinien nauczyć go zasad współżycia pośród ludzi zwyczajnie szybko się go pozbył nie bacząc, że tym brakiem edukacji odbiera Sahibowi szansę na normalne życie i wspaniały, kochający dom. Wiecznie odrzucany Sahib stał się psem pełnym żalu, który nie zna swojego miejsca na ziemi.

Obecnie Sahib przebywa u behawiorysty, jest już również po kastracji. Jego resocjalizacja jest warunkiem - warunkiem, aby Sahib żył. Kilkumiesięczny koszt szkolenia behawiorystycznego to koszt każdorazowo (w przypadku każdego psa) kwota do paru tysięcy złotych. Tyle właśnie kosztuje życie Sahiba, tyle kosztuje jego przyszłość.

Zależy nam, aby Sahib dożył swych dni i zakończył je godne u kresu jesieni życia.

Można wesprzeć nasze działania dokonując wpłaty na konto 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350.

Można również wysłać karmę, miski, zabawki, posłania, przekazać wiadomość dalej.

Można wspierać w dowolny sposób - Sahibowi i jemu podobnym potrzeba teraz wszystkiego.