 |
OGÓLNOPOLSKIE FORUM ADOPCYJNE Największa Polska baza ogłoszeń o zwierzetach ! Dodaj tu swoje ogłoszenie, lub przejrzyj te,już dodane.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adopcje Malamutów
FUNDACJA DLA PSÓW
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 20:20, 24 Wrz 2012 Temat postu: AMANDA-MANDA znów szuka domku ..... |
|
|
to co o niej napisala obecna wlascicielka:
"Miła, wesoła i udomowiona suczka, jest dużym psem co widać na zdjęciu. Maści biało-czarnej, nie załatwia się w domu. Lubi dużo biegać i bawić się. Jest spokojna, przyjazna i zachłanna na pieszczoty. W tej chwili nie mam warunków żeby ją zatrzymać i bardzo mi zależy na szybkim kontakcie, ponieważ nie chciałabym oddawać jej do schroniska"
dzis odwiedzilem Pania i "Amande"
zostala znaleziona w pazdzierniku 2008. na poczatku mieszkala 2 miesiace w domu. nie niszczyla nic nawet gdy zostawala sama w domu. jednak zdarzalo sie jej o 4 rano robic pobudki (wyciem) mieszkancom bo sie wyspala i chciala wyjsc albo sie bawic.
w chwili obecnej caly dzien siedzi w kojcu a na noc jest wypuszczana na wies. powodem tego jest to ze pani nie ma czasu z nia wychodzic na spacery. dom jest nieogrodzony i na dzien suka ucieka i ....terroryzuje kroliki i inne zwierzeta na wsi. o ile ponoc kury jeszcze sa jej w miare obojetne to jakikolwiek krolik nie ma szans a ponoc zabierala sie takze za koze... .koty goni. ze swoja corka siedzi w jednym kojcu. psa tez toleruje.
do dzieci lagodna chce sie bawic.. jednak jak to czesto bywa nie ma poczucia wlasnej sily i ciezaru i niechcacy mogla by krzywde zrobic skaczac.
pieszczoch niesamowity ale i strasznie zazdrosna gdy chce sie poglaskac innego psa. potrafi klapnac zebami na tego drugiego psa. nie na czlowieka.
nie jest wysterylizowana. szczepienie na wscieklizne bedzie miala nastepne na jesien.
miala raz szczeniaki (4).z tego miotu zostala sie pani jeszcze corka Amandy
nie umie i nie lubi chodzic na smyczy (gryzie smycz)
do ludzi przechodzacych lagodna. ogolnie nie ma w niej agresji do czlowieka.
od pazdziernika nie chorowala. miala tylko wizyte u weterynarza bo na "wypadach nocnych" czesto sie gdzies skaleczy.
najlepiej wiec gdyby trafila do domu z ogrodem i do kogos kto zapewnil by jej sporo ruchu uwagi i zabaw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|