Forum     OGÓLNOPOLSKIE FORUM ADOPCYJNE Strona Główna OGÓLNOPOLSKIE FORUM ADOPCYJNE
Największa Polska baza ogłoszeń o zwierzetach ! Dodaj tu swoje ogłoszenie, lub przejrzyj te,już dodane.
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Powiedz STOP!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OGÓLNOPOLSKIE FORUM ADOPCYJNE Strona Główna -> Okrucieństwo
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sable
Moderator



Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 1665
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrów Wielkopolski/Poznań

PostWysłany: Wto 18:21, 19 Lip 2011    Temat postu: Powiedz STOP!

STOP
cierpieniom i bezdomności zwierząt

Przeczytaj! Może to pomoże Ci zrozumieć dlaczego NIE POWINNO SIĘ KUPOWAĆ SZCZENIAKA BEZ RODOWODU. Powstrzymaj nieetycznych pseudohodowców. Nie przyczyniaj się do cierpień i bezdomności kolejnych psów stwarzając rynek zbytu na masową ich reprodukcję w nieludzkich warunkach. Tam pies tak naprawdę jest tylko TOWAREM HANDLOWYM. Tam nikt nawet nie spyta o to kim jesteś, dlaczego akurat szczeniaka tej rasy kupujesz, dokąd go zabierasz i jakie możesz mu zapewnić warunki! Może to i wygodne, że bez "zbędnych formalności" otrzymasz zakupiony TOWAR. Możesz byc jednak pewnien, że TAM nie uzyskasz żadnej pomocy, ani fachowych porad odnośnie wychowania, czy żywienia swojego pupila.
Unikaj "hodowli" gdzie akita jest jedną z wielu modnych ras. "Hodowli", które zmieniają "profil" gdy tylko "na rynku" pojawi się inna modna rasa. "Hodowli", gdzie suka kryta jest co cieczkę - raz na papiery, raz bez. Tam liczy się tylko ZYSK ze sprzedaży TOWARU, jakim jest zwierzę. Tam nie prowadzi się żadnej przemyślanej pracy hodowlanej. Tam nie dba się o dobrostan zwierząt. Nie kupuj TAM tylko dlatego, że jest TANIEJ. To tylko pozorna oszczędność. Decydując się na szczeniaka, który nie był karmiony, szczepiony, odrobaczany ani socjalizowany w odpowiedni sposób (a taki właśnie będzie z pseudohodowli), powinieneś mieć świadomość, że na wizyty weterynaryjne wydasz o wiele więcej pieniędzy niż na sam zakup. Musisz miec również świadomość, że niektórych zaniedbań z wieku szczenięcego nie uda się już nigdy "naprawic" ani nadrobić! A psa kupuje się nie na miesiąc (choć często te z bezpapierowej masowej produkcji rozmnażaczy nie żyją dłużej), ale na całe jego życie. I nawet jeśli taki pies jakimś cudem osiągnie wiek dojrzały, to będzie dla Ciebie jak żywy wyrzut sumienia, gdy porównasz go z rasowymi (czyt. rodowodowymi) rówieśnikami. Ale Ty chciałeś oszczędzić...Sad
Jeśli nie chcesz psa rasowego (a pies bez rodowodu nie jest psem rasowym, nawet jeśli jest po tzw.rodowodowych rodzicach) to udaj się do schroniska, gdzie czekają na dobre, ciepłe domy psy. Często to właśnie ofiary pseudohodowców. Być może nie znajdziesz tam swojej wymarzonej rasy, za to z całą pewnością znajdziesz tam wiernego przyjaciela. Podobno psy ze schroniska kochają "mocniej"Smile
I jeszcze jedno.... pomyśl gdzie znikają w namnażalniach modnych ras dorosłe psy z rasy, która już wyszła z mody lub suki i psy niezdatne już do rozrodu...
Przeczytaj i zobacz, jak traktowane są psy w pseudohodowlach:


Stop pseudohodowcom

A niżej opisana historia pochodzi z amerykańskiej listy mailingowej:
"Nie wiem dużo o miejscu, gdzie się urodziłam. Było wąskie i ciemne i człowiek nigdy się z nami nie bawił.
Pamiętam jeszcze mamę i jej miękkie futro, ale ona była często chora i bardzo chuda. Miała niewiele mleka dla mnie, moich braci i sióstr. Większość z nich nagle umarła. Kiedy zabrali mnie od mamy strasznie się bałam i byłam taka smutna. Moje mleczne ząbki ledwo co wyszły i tak bardzo jeszcze potrzebowałam mamy. Biedna mama, sama też czuła sie bardzo źle.
Ludzie powiedzieli, że teraz w końcu chcą pieniędzy i że piski mojej siostry i moje działają im na nerwy.
Tak więc zostałyśmy pewnego dnia załadowane do skrzyni i wywiezione. Tuliłyśmy się do siebie i czułyśmy, jak obie trzęsiemy się, nieprzytomne ze strachu. Nikt nie przyszedł, aby nas pocieszyć. Wszystkie te dziwne dźwięki i zapachy.
Jesteśmy w "Pet Shopie"- sklepie, gdzie jest dużo różnych zwierząt. Jedne miauczą, inne piszczą, niektóre gwiżdżą. Słyszymy również skomlenie innych szczeniąt. Moja siostra i ja przyciskamy się mocno do siebie w ciasnej klatce. Czasem przychodzą ludzie i oglądają nas, często całkiem mali ludzie, którzy bardzo serdecznie wyglądają, tak jakby chcieli się z nami bawić. Dzień po dniu spędzamy w naszej małej klatce. Czasem łapie nas ktoś i podnosi do góry aby obejrzeć. Niektórzy są przyjacielscy i głaskają nas, inni są grubiańscy i sprawiają nam ból. Często słyszymy jak mówią: "oh, one są słodkie, chcę jednego", ale potem ludzie znowu odchodzą.
Ostatniej nocy zmarła moja siostra. Położyłam głowę na jej miękkim futerku i czułam, jak życie uchodzi z jej chudego ciałka. Kiedy ją rano wyciągali z klatki mówili, że była chora i że ja mam być sprzedana taniej, abym wkrótce poszła. Nikt nie zwraca uwagi na mój cichy płacz, kiedy wyrzucona zostaje moja mała siostrzyczka.
Dziś przyszła rodzina i kupiła mnie!
Teraz wszystko będzie dobrze! To są bardzo mili ludzie, którzy zdecydowali się rzeczywiście na mnie. Oni mają dobrą karmę i piękną miskę do tego i ta mała dziewczynka nosi mnie bardzo delikatnie w ramionach. Jej tata i mama mówią, że jestem bardzo słodkim i dzielnym pieskiem. Nazywam się teraz Lea. Mogę nawet oblizać moją nową rodzinę, to jest wspaniałe. Uczą mnie serdecznie, co mogę robić i czego nie, troszczą się o mnie, dają mi pyszne jedzenie i dużo, dużo miłości. Niczego więcej nie chcę, jak tylko podobać się tym wspaniałym ludziom i nic nie jest piękniejsze jak szaleć w koło i bawić się z małą dziewczynką.
Pierwsza wizyta u weterynarza. To było dziwne miejsce, trzęsłam się. Dostałam kilka zastrzyków. Moja najlepsza przyjaciółka, mała dziewczynka, trzyma mnie delikatnie i mówi, że będzie dobrze, więc się odprężam. Weterynarz widocznie mówi moim kochanym ludziom coś smutnego, bo wyglądają na całkiem załamanych. Słyszę coś o ciężkich wadach, dysplazji E i chorobie serca. Mówi o dzikich hodowcach i o tym, że moi rodzice nigdy nie byli badani. Nic z tego nie zrozumiałam, ale to było okropne, widzieć moją rodzinę taką smutną.
Mam teraz sześć miesięcy. Moi rówieśnicy są dzicy i silni, ale mi każdy ruch sprawia straszliwy ból. Bóle nigdy nie ustają. Poza tym od razu brakuje mi tchu, kiedy tylko chcę się trochę pobawić z małą dziewczynką. Tak bardzo chciałabym być silnym psem, ale po prostu nie daję rady... Ojciec i matka mówią o mnie. Widzę ich wszystkich takich smutnych i to łamie mi serce. W międzyczasie bywam często u weterynarza i zawsze kończy się na "genetyczne" i "nic nie można zrobić". Chcę na dworzu w ciepłym słońcu bawić się z moją rodziną, chcę biegać i skakać. Nie mogę...
Ostatnia noc była gorsza niż którakolwiek. Nie mogłam nawet wstać, żeby się napić i tylko krzyczałam z bólu... Oni niosą mnie do samochodu. Wszyscy płaczą. Są tacy dziwni, co się dzieje? Czy byłam niegrzeczna? Czy to na mnie są źli? Nie, nie, oni pieszczą mnie przecież tak delikatnie. Ach gdybyż tylko te bóle ustały! Nie mogę nawet zlizać łez z twarzy małej dziewczynki, ale przynajmniej dosięgam do jej ręki.
Stół u weterynarza jest zimny. Boję się. Ludzie płaczą w moje futerko, czuję, jak bardzo mnie kochają. Z wysiłkiem daję radę polizać ich w rękę. Weterynarz nie spieszy się dzisiaj i jest bardzo serdeczny i odczuwam trochę mniej bólu. Mała dziewczynka trzyma mnie bardzo delikatnie, lekkie ukłucie... Dzięki Bogu, ból znika. Czuję głęboki spokój i wdzięczność...Sen: widzę moją mamę, moich braci i siostry na wielkiej zielonej łące. Wołają do mnie, że tam nie ma bólu, tylko spokój i szczęście.Więc mówię mojej ludzkiej rodzinie do widzenia w jedyny możliwy dla mnie sposób: z delikatnym merdnięciem i lekkim węszeniem. Wiele szczęśliwych lat chciałam z Wami spędzić, to nie powinno się stać. Zamiast tego przysporzyłam Wam tylko wiele zmartwień. Przykro mi, byłam przecież tylko towarem handlowym.
"Lea"




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OGÓLNOPOLSKIE FORUM ADOPCYJNE Strona Główna -> Okrucieństwo Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin