Forum     OGÓLNOPOLSKIE FORUM ADOPCYJNE Strona Główna OGÓLNOPOLSKIE FORUM ADOPCYJNE
Największa Polska baza ogłoszeń o zwierzetach ! Dodaj tu swoje ogłoszenie, lub przejrzyj te,już dodane.
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Błagamy o pomoc

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OGÓLNOPOLSKIE FORUM ADOPCYJNE Strona Główna -> ADOPCJA-Z CZYM SIĘ WIĄŻE?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marika24




Dołączył: 26 Maj 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

PostWysłany: Nie 21:00, 26 Maj 2013    Temat postu: Błagamy o pomoc

Witam. Mamy z mężem ogromny problem. chcielibyśmy prosić o pomoc. Nie wiemy do kogo mamy się zgłosić.
W dniu 23.05.2013 odebrano nam nasza Nelunię. Fundacja, która ja nam dała 4 maja stwierdziła że nie potrafimy zaopiekować sie Nelcia tzn: zarzucono nam brak zakupu karmy dla szczeniąt (4kg puriny dla szczęniąt zakupiliśmy odrazu co według fundacji jest słabą karmą ponadto dostawała raz dziennie ryż z miesęm mielonym indyczym i marchewką). Niunie zabraliśmy do domu 4 maja i Pani która nam ją powierzyła powiedziała ze za 3 tygodnie sunia ma mieć szczepienie, po czym przy czwartkowej rozmowie telefonicznej stwierdziła ze Nelka miała mieć szczepienie 3 tygodnie po podaniu surowicy na parwoviroze z tym że w książecznce zdrowia data podania surowicy to 25.03.2013 czyli logicznie mysląc 3 tygodnie od pierwszego podania przypadało w kwietniu dokladnie 20 kwietnia a my suńkę odebraliśmy 4 maja i w ten cudowny sposób zarzucono nam niedbalstwo bo nie zaszczepiliśmy jej w terminie. Ponadto dzwoniąc w czwartek do innej Pani wolontariusz pytaliśmy jakie szczepienia mamy wykonać i zrobimy to natychmiast poniewaz jedziemy z naszym starszym psem na zdjecie szwow do kliniki, na to pani odpoweidziala ze dzisiaj do nas przyjedzie i zebysmy narazie jej nie szczepili,wiec tak zrobiliśmy, Bedąc w klinice z Nelka i strszym psem zadzwonil telefon ze pani wolontariusz do nas jedzie i przyjedzie do kliniki. i pod ta klinika zaczął się horror. Po rozmowie w ktorej wszystko tlumaczylismy pani podjela decyzje ze zabiera nasz skarb, wsiadla z mala do samochodu zabierajac jej ksiazeczke zdrowia i umowe adopcyjna, bez zadnego pisma dlaczego ja zabiera ani ze ja zabiera odjechałą . Nastepna kwestia do kastracja naszego starszego psa Nestora. Miał być kastrowany 6 maja ale tego samego dnia zachorował i walczył o życie. Przeszedł 8 maja operację więc kastracja była nie możliwa. Wykonalibyśmy tą kastrację w najbliższym możliwym terminie ale niestety i to nie przemówiło do wolontariuszy fundacji. Przykre jest to że przywiązaliśmy sie bardzo do Nelci i serce boli bo nie wiadomo jak ona to przeżywa. Fundacja która opiekuje się psami i szuka im domu nagle zmienia zdanie i ten dom psiakowi odbiera. Nie wiemy co mamy teraz robić, zabrali nam naszą sunie wraz książeczką zdrowia i umową adopcyjną. szukamy pomocy jak możemy rozwiązać tą sprawę. Prosimy o pomoc. Nie jestesmy zwyrodnialcami którzy pastwią się na Bogu ducha winnych zwierzętach. kochamy naszego starszego psa ktory jest z nami od 5 lat nie wyobrażamy sobie życia bez niego, a mała 4 miesięczna Nelka od pierwszego wejrzenia skradła nasze serca i nie uważamy abyśmy dopuscili się zaniedbań i nadużycia dobra, bezbieczeństwa i zdrowia zaadoptowanej suni. Błagamy o pomoc bo wiemy ze i ona to przeżywa tak samo jak my. chcemy ją odzyskać.Dodam że na stronie fundacji znowu widnieje jako psiak do adopcji. Marika i Adrian


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Staffikowa
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 2963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Iława

PostWysłany: Nie 21:13, 26 Maj 2013    Temat postu:

Witam.
Może zacznę od tego, że nie rozumiem jakim prawem taka sytuacja mogła mieć miejsce, jeśli wszystko odbywało się tak jak zostało opisane. Pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Osoby odbierające sunię cokolwiek na tan temat powiedziały? Dlaczego w taki a nie inny sposób się zachowują ? Nie mam słów na coś takiego...


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marika24




Dołączył: 26 Maj 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

PostWysłany: Nie 21:18, 26 Maj 2013    Temat postu:

Wolontariuszka zarzuciła nam te trzy kwestie ktore opisałam. stwierdzila ze fundacje jedno glosnie stwierdzila ze jesli nie wykonamy kastracji naszego psa zostanie nam mała odebrana. wiec mą wrocil sie z ta pania wolontariusz do kliniki aby zapytac sie kiedy taki zabieg moze byc przeprowadzony. w tym czasie dzwonila do osoby ktora nam ja powierzyla i tam ta stwierdzila ze ma ja zabrac i dalej juz opisalam wczesniej co bylo. prosimy o pomoc

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marika24




Dołączył: 26 Maj 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

PostWysłany: Nie 21:26, 26 Maj 2013    Temat postu:

dodam jeszcze ze po tym jak nasz starszy pies mial sciagniete szwy, poprosilismy o przebadanie małej lekarz stwierdzil ze mala rozwija sie prawidłowo, ząbki zdrowe temperatura ciała w porzadku tylko jedyne co mu sie nie podobalo to zaniedbanie fundacji co do szczepienie po podaniu surowicy. ponadto przy rozmowie telefonicznej z pania ktora powierzyla nam sunke maz został skrzyczany ze jestesmy nie odpowiedzialni, miedzy innymi za szczepienie kastracje naszego starszego psaoraz jakie komendy zna mała nie dala mu dojsc do slowa. mala przez niecale 3 tygodnie nauczyla sie komend siad podaj łapę zostajesz w domciu zostajesz na działce, nauczylismy ja wyprozniac sie poza domem, na samym poczatku warczala jak ktos podchodzil do jej miski pozniej juz ja tego oduczylismy i jadla na dodatek strasznie lapczywie. ze starszym psem spali na jednym poslaniu oczywiscie w nocy przenosili sie na nasze lozko, jedli z jednej miski

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Staffikowa
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 2963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Iława

PostWysłany: Nie 21:39, 26 Maj 2013    Temat postu:

Z tego co zrozumiałam, fundacja po prostu prawdopodobnie boi się, że dlatego iż państwa starszy pies nie jest jeszcze wykastrowany, w późniejszym czasie może dojść do tego, że suczka będzie miała szczeniaki. Ale nie rozumiem tego, że fundacja w tym co robi, nie zważa na to, że państwo chcą wykastrować psa, tylko jego stan zdrowotny w tej chwili na to nie pozwala, ponadto poświadczyć o tym może lekarz weterynarii. Jeśli takim osobom jak państwo odbiera się psa, to w takim razie taka fundacja nie powinna się zastanawiać dlaczego tyle psów jest bezdomnych... A z tego co pani napisała, uważam że sunia miałaby u państwa bardzo dobre warunki i opiekę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marika24




Dołączył: 26 Maj 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

PostWysłany: Nie 21:41, 26 Maj 2013    Temat postu:

Naprawde chcemy wykastrować naszego starszego psa, lekarz juz na to zezwolił ale Nelki juz z nami nie ma a z fundacją nie możemy sie porozumieć z racji tego ze nie odbieraja telefonów ani nie odpowiadaja na wiadomosci tekstowe. Czy można jakoś mała odzyskać??

Osobą z fundacji od samego początku mowiliśmy ze nie bierzemy malej dla rozrodu tylko dla tpwarzystwa dla naszego Nestorka

po tym jak wzieliśmy naszą mała mieliśmy nastepnego dnia wizytę po adopcyjna i jedna z wolontariuszek która w pozniejszym czasie odebrała nam nelkę stwierdziłą ze u nas nie ma warunków dlatego ze dobudowujemy jedno pomieszczenie i na podworku sa ceglu piach i sladowe ilosci gruzu. dodam ze od roku mieszkamy w domku jednorodzinnym o powierzchni 100mkw i dzialka 600mkw. moze to ma jakies znaczenie. dodam ze psy wychodza tylko pod nasza opieka na podworko i nigdy nie dopuscilibysmy zeby doszlo do jakich zaniedban z naszej strony. kochamy nasze psy. moze to tez ma jakies znaczenie?? ale wydaje mi sie ze pupile innych osob tez maja stycznosc z remontami itd. moze pani jako osoba trzecia da nam na to inne swiatlo i moze myjestesmy w bledzie

od samego poczatku było coś nie tak. nie moglismy sie dodzwonic do pani ktora nam powierzyla nelke (zapomnialam dodac ze jest lekarzem weterynarii)probowalismy sie dodzwonic w sprawei kastracji nestora. a na stronie internetowej fundacji jest zapis o tym ze w kazdym momencie mozna sie z nimi kontaktowac w razie pytan i watpliwosci po adopcji pupila

w fundacji nie ma jako takiego zarządu wszyscy to znajomi połączeni "miłością" do czworonogów.

Proszę nie pisać postu pod postem, tylko używać opcji "zmień".
Staffikowa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Staffikowa
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 2963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Iława

PostWysłany: Pon 19:39, 27 Maj 2013    Temat postu:

Okej, rozumiem wszystko, ale nadal racjonalnego powodu do odebrania państwu psa nie widzę. Skoro kastracja jako-tako jest już ustalona, to nie wiem co kieruje osobami z fundacji. Może można by było pojechać do siedziby fundacji i porozmawiać z kimś kto się zajmuje psami i adopcjami ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marika24




Dołączył: 26 Maj 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

PostWysłany: Pon 20:18, 27 Maj 2013    Temat postu:

Osoba kierująca fundacją to wolontariuszka ktora odebrała nam księżniczkę. Wszystko wiec nic nie da sie załatwić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Staffikowa
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 2963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Iława

PostWysłany: Pon 20:30, 27 Maj 2013    Temat postu:

Szkoda, a nie dałoby się jakoś porozmawiać i na spokojnie wytłumaczyć tej osobie jak wygląda sytuacja i zapytać dlaczego tak na prawdę odebrano Wam psa ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marika24




Dołączył: 26 Maj 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

PostWysłany: Pon 20:42, 27 Maj 2013    Temat postu:

Próbowaliśmy na spokojnie rozmawiac. Ale pani agnieszka caly czas przedstawiala tylko te trzy argumenty ktore opisalam na poczatku. Tlumaczylismy ze starszy pies zachorowal i jie mozemy mu podawac narkozy za narkoza. Mowilismy o szczepieniach malej pokazywalismy wpisy w ksiazeczxe i ze to nie nasze zaniedbanie. Caly czas jak grochem o sciane. Nawet nie dali nam sie pozegnac z maluszkiem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Staffikowa
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 2963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Iława

PostWysłany: Pon 20:45, 27 Maj 2013    Temat postu:

Moim zdaniem to jest co najmniej dziwne postępowanie i chwilami zastanawiam się, czy Oni chcą wydać sunię do adopcji czy nie ? Bo jeśli tak postępują z każdym potencjalnym właścicielem to chyba mają w fundacji przepełnienie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marika24




Dołączył: 26 Maj 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

PostWysłany: Pon 20:50, 27 Maj 2013    Temat postu:

Staram sie znaleźć kontakt do jakiejs osoby ktora adoptowala od nich pupila ale ciezko mi to idzie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Staffikowa
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 2963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Iława

PostWysłany: Pon 21:30, 27 Maj 2013    Temat postu:

Może na ich stronie internetowej lub forum widnieją takie dane ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marika24




Dołączył: 26 Maj 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź

PostWysłany: Wto 16:46, 28 Maj 2013    Temat postu:

nie mogę tych danych znaleźć

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Staffikowa
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 2963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Iława

PostWysłany: Wto 18:31, 28 Maj 2013    Temat postu:

Hmm, możliwe, że nie udostępniają, ale na prawdę szkoda, bo można by było się więcej dowiedzieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OGÓLNOPOLSKIE FORUM ADOPCYJNE Strona Główna -> ADOPCJA-Z CZYM SIĘ WIĄŻE? Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin