OGÓLNOPOLSKIE FORUM ADOPCYJNE

Orchidea

Ten pies trafił do schroniska po śmierci właścicielki. Do jego tragedii przyczyniła się po części właścicielka, która źle rozumiała pojęcie opieki nad psem, a po części rodzina, dla której pies był tylko zbędnym balastem. Jest to mieszaniec shih tzu, niestety w wyniku zaniedbania jego ciało pokrywał jeden wielki filc. Maluś musiał zostać całkowicie ogolony i aby jego sierść doszła do siebie, zabieg musi zostać jeszcze powtórzony za jakiś czas. Maluś jest psem bardzo strachliwym, z agresją lękową. W chwili zagrożenia potrafi ugryźć, natomiast są osoby, do których przekonuje się od razu, zaczyna merdać ogonkiem i nadstawiać do głaskania. Zgadza się z innymi psami, w pomieszczeniu zachowuje czystość, sygnalizuje chęć wyjścia na dwór. Maluś potrzebuje cierpliwego właściciela, na pewno domu bez dzieci.

[/img]

Orchidea

Maluś po obcięciu:

Orchidea

Maluś powoli się rozkręca, wybiera sobie ulubione osoby i w stosunku do nich jest super psem. Niektórym pozwala się nawet brać na ręce, odstawia też super taniec radości, kładzie się na plecach i nadstawia brzuszek do głaskania. Adopcja Malusia musi być w pełni przemyślana, najlepiej gdyby osoba zainteresowana odwiedzała go przez jakiś czas codziennie w schronisku. Chcemy mieć pewność, że nie będzie musiał w przyszłości przeżywać tego co już przeżył.
Maluś ma ok. 2 lat.

Przed obcięciem:

Orchidea

Maluś po powrocie do schroniska. Niestety Maluś nie może mieszkać w domu, w którym jest mężczyzna. Jest to pies jednego pana i powinna być nim kobieta. W domu do którego trafił mężczyznę potrafił ugryźć bez ostrzeżenia.